Mieczysław Strażyc

by Jolanta Strażyc

Każdy, kto urodził się w trudnych czasach wojny i rozbiorów Polski, musiał mierzyć się w życiu z różnymi trudnościami – wiele z nich nie sposób sobie dziś wyobrazić. Mieczysław Strażyc wraz z żoną i synami również musiał stawić czoło wojennej rzeczywistości, co sprawiło, że jego historia życia pełna jest prawdziwych ludzkich dramatów i niemałych tajemnic, które trudno dziś rozwikłać.

Mieczysław Strażyc urodził się 2 listopada 1861 roku w majątku Równo w powiecie Włodzimierz Wołyński jako syn właściciela ziemskiego Ignacego i Adeli z domu Wunderlich. Okolice te mieszczą się dziś w zachodniej części Ukrainy. Podczas III rozbioru Polski w 1795 roku teren ten znalazł się w zaborze rosyjskim, co ma swoje widoczne skutki w życiu Mieczysława. O jego dzieciństwie nie wiadomo zbyt wiele. Podobnie jak większość ówczesnej młodzieży, wraz z młodszym bratem i siostrą wykształcenie zdobywał we własnym domu przy pomocy wynajętych przez rodziców guwernerów.

Młody Strażyc ukończywszy 22 lata, rozpoczął pracę w chełmskiej Akcyzie. Był to dość konsekwentny, a zarazem przyszłościowy wybór, ponieważ zajęcie to kontynuował przez długie lata. Dom, w którym się wychował i całe gospodarstwo, zostawił w rękach ojca, matki oraz rodzeństwa. W Równie spędzał tylko dni wolne od obowiązków zawodowych, co nie oznacza, że nie kochał tego miejsca i nie pomagał rodzinie. W czasie żniw, w lipcu 1887 roku poprosił o urlop, ale urlopu mu nie przyznano. Złożył wtedy podanie o zwolnienie z pracy, w którym napisał między innymi: „najpierw Równo, potem praca”. Nie zwolnili go i urlop otrzymał.

Mieczysław ożenił się w 1890 z młodszą od siebie o 13 lat Leokadią Lisowską (córką Pawła i Antoniny z Zańskich). Tworzyli oni szczęśliwe małżeństwo, którego owocem stali się dwaj synowie – Michał urodzony w 1891 roku oraz Mikołaj urodzony 7 lat później.

Starszy syn Strażyców, Michał, jako uczeń chełmskiego gimnazjum brał udział w strajku szkolnym 1905 r., a po zakończeniu strajku w dalszym ciągu uczestniczył  w akcjach konspiracyjnych organizacji szkolnej. Powodowało to nadzór policyjny nad rodziną, rewizje – poszukiwanie zabronionych materiałów. W 1911 roku Michał został zesłany do Wschodniej Syberii …

W 1915 roku cała Lubelszczyzna stała się niebezpiecznym terenem. Wojska rosyjskie zaczęły cofać się w głąb kraju, niszcząc, podpalając i plądrując wszystko, co napotkały na swojej drodze. Rosyjskie władze opracowały plan masowej ewakuacji zakładający wywożenie wszelkiego majątku, który mógłby zostać przejęty przez nieprzyjaciela, czyli wojska austriacko-niemieckie. Początkowo mówiono jedynie o przewożeniu majątku państwowego oraz ewakuacji urzędników wraz z ich rodzinami. Żołnierze carscy działali jednak z rozmachem, wyganiając ludzi ze swoich posiadłości i podpalając ich dobytki.

W 1915 roku Lubelszczyzna straciła 1/4 zamieszkującej ją ludności, w tym również rodzinę Strażyców. Rozkaz ewakuacji Zarządu Akcyzy spowodował, że znaleźli się w miejscowości Kostrom a następnie (ponownie ewakuowani) w miejscowości Bohodukhiv niedaleko Charkowa. Starszy syn Mieczysława, Michał, przebywał w tym czasie poza granicami Polski, przez co ewakuacja go nie dotknęła. Gdy powrócił on na ojczyste ziemie, nie zastał na nich swojej rodziny i nie udało mu się jej odnaleźć. Młodszy syn Mikołaj, Leokadia oraz Mieczysław udali się w długą tułaczkę wraz z innymi mieszkańcami tych terenów. Pewne jest jedynie, że w dniu 15 września 1917 roku przebywali oni w pobliżu Charkowa, rosyjskiej miejscowości, która znajdowała się na trasie podróży ewakuowanych mieszkańców Lubelszczyzny.

Na przełomie października i listopada 1917 roku w okolicach Charkowa jak i w całej Rosji rozpoczęła się rewolucja bolszewicka zwana Wielką Socjalistyczną Rewolucją Październikową. Pierwszoplanową rolę zaczęli odgrywać bandyci i polityczni szubrawcy, których głównym zadaniem stało się „zaprowadzenie nowego porządku” – czyli mordowanie niewinnych ludzi: księży, inteligencji i szlachty …

Bibliografia

Wspomnienia mojego ojca Stanisława Strażyca

Michał Strażyc „Życiorys udokumentowany”

Zarząd Akcyzy Lubelskiej Guberni nr zespołu 213 – 217. Akta personalne pracowników. Teczka Mieczysława Strażyca

Dokumenty i zdjęcia z archiwum domowego

You may also like

5 komentarzy

Magdalena 2023-07-02 - 18:26

Niezwykle ciekawe są Twoje historie rodzinne 🙂 Ja też staram się zgłębić tajniki naszego rodu, ale okazuje się że wcale nie jest to takie proste.

Reply
Anna W. 2023-07-02 - 21:37

Ciekawa rodzinna historia. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Reply
Oliwka 2023-07-02 - 23:03

Świetny post, a to przepiękne stare zdjęcie pięknie go uzupełnia. Moc pozdrowień 🙂

Reply
Alicja 2023-07-03 - 19:42

Nacierpiała się ta nasza Polska i Polacy … aż trudno, to sobie dzisiaj wyobrazić.

Reply
Szeliga 2023-07-03 - 20:41

Wspaniale czyta się takie historie. Pozdrawiam serdecznie

Reply

Leave a Comment