Nauczyć się dbać o siebie to jak klepka po klepce, cierpliwie zbudować łódź ratunkową. Gdy już ją masz, choć wokół nadal szaleją fale, czujesz się bezpiecznie i pewnie. Gdy czujesz się źle, stajesz się bardziej samolubna i skupiona na sobie. Nie masz siły, by poświęcić uwagę ważnym dla Ciebie ludziom lub sprawom. (Nadia i Katia Narain – autorki książki Dbaj o siebie)
Wpisz siebie do własnego terminarza
Zasługujesz na trochę swojego czasu i energii, jak wszyscy wokół. Nie ignoruj swoich potrzeb. Pochłonięta sprawami rodziny, zabiegana i znużona codziennością, często spychasz się na ostatnie miejsce. Zadaj sobie pytania: czy mam z życia choć trochę radości? Kiedy ostatni raz się śmiałam? Jak się czuję fizycznie? Czy dobrze się odżywiam? Wpisanie siebie do własnego terminarza oznacza, że traktujesz siebie i swoje potrzeby równie ważnie jak wszystkie inne zadania. Może to być czas na odpoczynek, ulubioną aktywność, czy po prostu chwilę dla siebie, kiedy możesz naładować baterie. Możesz zaplanować to na różne sposoby:
Czas na relaks – np. codziennie pół godziny, żeby poczytać książkę, posłuchać muzyki czy po prostu odpocząć.
Aktywność fizyczna – na przykład spacer, joga, czy coś, co sprawia ci przyjemność.
Zdrowe jedzenie – zaplanuj zdrowe posiłki, które będą ci dobrze służyć.
Czas dla siebie – jeśli masz hobby, znajdź czas na to, co naprawdę cię uszczęśliwia.
Pomyśl, co ma na Ciebie dobry wpływ
Na początek zrób listę rzeczy, które sprawiają, że tryskasz energią, dają Ci poczucie spełnienia, spokoju i radości i wygospodaruj na jedną z nich czas każdego dnia. Może to być coś zupełnie prostego, jak chwila ciszy, ciepła kawa, czy rozmowa z bliską osobą. A może coś bardziej aktywnego, jak sport, (choćby taniec do ulubionej piosenki), spacer, krótka drzemka w ciągu dnia, medytacja, długa przyjemna kąpiel, twórcze zajęcia czy kontakt z naturą… Im więcej rzeczy, które mają pozytywny wpływ na Twoje samopoczucie tym lepiej.
Często łatwo zapomnieć, co tak naprawdę sprawia, że czujemy się dobrze, zwłaszcza gdy codzienność staje się pełna zadań. Dlatego warto zrobić sobie listę takich rzeczy, które pozytywnie na Ciebie wpływają, i spróbować wprowadzać je regularnie w życie.
Bądź dla siebie milsza
Patrząc w lustro zwracasz uwagę na to, co ci się w sobie nie podoba? Myślisz: mam tyle zmarszczek, okropne włosy, za dużo tu i tam? Czy stanęłabyś przed najlepszą przyjaciółką i powiedziała jej te wszystkie straszne rzeczy, które mówisz sobie? Na pewno nie. Dlaczego więc robisz to sobie? Lepiej pomyśl, co lubisz w sobie najbardziej i na to przekieruj uwagę. Myśl często o rzeczach za które jesteś wdzięczna losowi i o rzeczach, które dokonałaś i jesteś z nich dumna. Bycie dla siebie milszą to proces, który wymaga praktyki i cierpliwości, ale naprawdę może poprawić twoje samopoczucie. Oto kilka wskazówek:
Praktykuj samoakceptację – Zamiast krytykować siebie, spróbuj zaakceptować swoje wady i zalety. Nikt nie jest perfekcyjny, ale każda cecha, którą masz, jest częścią Ciebie. Zamiast mówić „Jestem do niczego” – spróbuj „Czasami robię błędy, ale to normalne i mogę się uczyć”.
Unikaj porównań – Każdy ma swoją ścieżkę. Porównywanie się do innych może prowadzić do poczucia niedoskonałości. Bądź świadoma swojej wartości i osiągnięć, nawet jeśli są małe.
Bądź dla siebie wyrozumiała – Kiedy coś nie idzie zgodnie z planem, zamiast się krytykować, zapytaj siebie, co mogłabyś zrobić lepiej i co możesz wyciągnąć z tej sytuacji. Daj sobie prawo do popełniania błędów.
Dbaj o swoje potrzeby – Daj sobie czas na odpoczynek i realizowanie pasji. Uznaj, że masz prawo do chwil tylko dla siebie.
Pochwal siebie za osiągnięcia – Nawet jeśli wydają się drobne, doceniaj każdy krok do przodu. To może być nawet coś tak prostego jak zakończenie zadania, które odkładałaś na później.
Zmieniaj język, jakim mówisz do siebie – Zamiast mówić „Nie dam rady”, spróbuj „Zrobię to najlepiej, jak potrafię”. Słowa mają dużą moc – warto zadbać o to, co mówisz do siebie na co dzień.
Spędzaj czas z ludźmi, którzy cię wspierają – Otaczaj się osobami, które cię motywują, wspierają i akceptują. Ich energia pozytywnie wpływa na twoje poczucie wartości.
Zwracaj uwagę na sygnały ciała
Jaką masz postawę, czy czujesz gdzieś ból lub nieprzyjemne napięcie, czy masz problemy z trawieniem? Staraj się na bieżąco reagować, zanim sytuacja stanie się poważniejsza. Pomyśl, co możesz zrobić, by poczuć się lepiej. Czy nie bierzesz na siebie za dużo? Czasem wystarczy zmienić nawyki. Pić więcej wody, odpocząć, pójść na masaż… Jeśli nie stać cię żeby zapłacić za masaż, zaproponuj komuś bliskiemu, byście zrobili sobie go nawzajem. Żeby rozmasować sobie kark, nie trzeba znać skomplikowanych technik.
Zwracanie uwagi na sygnały ciała to naprawdę istotny krok w dbaniu o siebie. Nasze ciało często daje nam subtelne wskazówki o tym, co się dzieje – zmęczenie, stres, ból czy napięcie. Kiedy zaczynamy świadomie je obserwować, możemy lepiej zadbać o nasze potrzeby i zapobiegać przeciążeniu. Oto kilka przykładów:
Zauważ zmęczenie – Ciało często daje znać, kiedy jest zmęczone, nawet jeśli umysł próbuje to ignorować. Kiedy czujesz się wyczerpana, warto zrobić przerwę. Może to być krótka drzemka, spacer na świeżym powietrzu czy po prostu chwila relaksu.
Słuchaj swojego oddechu – Jeśli czujesz się zestresowana, twój oddech może stać się płytki i szybki. Świadome oddychanie, np. głębokie wdechy i wydechy, może pomóc w uspokojeniu ciała i umysłu.
Zwracaj uwagę na napięcie – Bóle głowy, napięte ramiona czy ból pleców mogą być efektem stresu. Jeśli zauważysz, że w ciele pojawia się napięcie, to sygnał, że warto się zrelaksować lub zrobić coś, co pomoże rozluźnić mięśnie – np. ćwiczenia rozciągające, ciepła kąpiel lub medytacja.
Nie przejadaj się – Ciało wysyła sygnały, kiedy potrzebuje jedzenia. Staraj się zauważyć, kiedy rzeczywiście jesteś głodna, a kiedy jedzenie jest tylko odpowiedzią na emocje.
Dostosuj tempo życia – Czasami ciało mówi, że tempo, w jakim żyjemy, jest za szybkie. Jeśli czujesz się przeciążona, spróbuj zwolnić, zaplanować czas na odpoczynek i przywrócić równowagę.
Bibliografia
Nadia Narain i Katia Narain Philips w poradniku Dbaj o siebie podpowiadają jak okazywać sobie trochę więcej miłości. Pokazują, że słowa takie jak pokarm, odnowa, odbudowa, rozwój, energia, siła, ocalenie, miłość i dobroć to istota dbania o siebie. W poradniku znajdziesz zbilansowane przepisy kulinarne oraz zestaw narzędzi, w tym ćwiczenia medytacyjne i jogę, dzięki którym będziesz umiała odpowiedzieć sobie na pytania: Czy to mnie nakarmi? Doda mi sił i energii? Odbuduje? Książka podpowiada również jakich narzędzi trzeba użyć jeśli przeżywasz poważne problemy – rozstanie, żałobę, przeprowadzkę. Motywuje także do stawiania przed sobą wyzwań, jeśli wszystko układa się dobrze i masz zapas czasu i sił.