Komu zawdzięczamy damską wersję garnituru? Na pewno Coco Chanel. To ona jako pierwsza nosiła szerokie spodnie w marynarskim stylu z podwyższonym stanem i podwiniętymi nogawkami. Wkrótce potem w kolekcjach Chanel pojawiły się garnitury o męskim kroju.
W latach 30. wielką fanką garnituru stała się Marlena Dietrych. Aktorka nie zrezygnowała z garnituru nawet w Paryżu, gdzie noszenie spodni przez kobiety było zabronione. Niezapomnianą miłośniczką garniturów była również Katherine Hepburn. Aktorka nie potrzebowała makijażu, perfum czy biżuterii. Poza planem filmowym nie zakładała sukienek. Jej strój był zawsze taki sam – szerokie spodnie, męska koszula i nienagannie skrojona marynarka.
Pierwszy, specjalnie stworzony dla kobiet garnitur zaprojektował w 1966 roku Yves Saint Laurent (kolekcja „Le Smoking”). Prosty, minimalistyczny, a jednak uwodzicielski i na każdą okazję. Bianca Jagger podczas ślubu z liderem The Roling Stones wystąpiła właśnie w smokingu z logo YSL. Odtąd w kolekcji tego domu mody pojawia się zawsze nowa wersja garnituru.
Ponadczasowy ciemny garnitur to idealny strój na oficjalne okazje – spotkania biznesowe, a także na co dzień – do pracy w biurze. Mało która stylizacja równie dobrze podkreśla profesjonalny wizerunek jak świetnie skrojona marynarka i dopasowane do niej spodnie. Aby w ciemnym garniturze nie wyglądać zbyt poważnie, można dodać do niego jakiś barwny akcent. Mogą to być kolorowe buty czy pomalowane usta.
Ralph Lauren, Fashion Week New York 2017 (fot. East News)
Damski garnitur w wersji „pół na pół” – eleganckiej ale przełamanej odrobiną luzu. Taki efekt osiągniemy przez dodanie do garnituru zwykłej koszulki bez dekoltu – białej, czarnej lub z kolorowym nadrukiem, sportowych butów, fajnego nakrycia głowy czy ciemnych okularów…
Dobrze dobrany garnitur podkreśla atuty sylwetki, ale też sprytnie ukrywa niedoskonałości. To odpowiedni strój dla każdej kobiety, niezależnie od figury czy wieku. Najważniejsze to dobrze dobrać krój żakietu do sylwetki. Niższe panie powinny wybierać żakiety dopasowane, sięgające do połowy bioder. Dla wysokich lepsze są dłuższe i luźniejsze marynarki.
6 komentarzy
Piękne, bardzo stylowe i eleganckie, można nosić na różne sposoby. Nawet z butami sportowymi wyglądają świetnie. Ubranie uniwersalne i na każdą okazję. To lubię najbardziej. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Świetne inspiracje. Lubię wszelkie nakrycia głowy, więc szczególnie garnitury zestawione z czapką przypadły mi do gustu. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Fajnie to wygląda 🙂 Dobrze dobrany garnitur to naprawdę niezbędny element damskiej garderoby 🙂
Ciekawy wpis. Mam dwa garnitury: jeden lniany na lato i jeden z cienkiej wełenki wielosezonowy. Bardzo ładnie łączą się z innymi ubraniami, przy pomocy których, mogę stworzyć kilkanaście różnych stylizacji 🙂
Bardzo lubię garnitury. Jolu, zawarłaś tyle cennych uwag w swoim poście, warto z nich skorzystać, bo często się zdarza, że całe lata popełniamy błędy w ubieraniu się. Miłego dnia 🙂
W pięknej odsłonie pokazane 🙂