Kolory bazowe

by Jolanta Strażyc

Niezależnie od tego czy budujemy szafę kapsułową czy zależy nam na stworzeniu bardziej rozbudowanej garderoby, warto zaopatrzyć się w ubrania w bazowych kolorach. Czerń, granat, beż i szary to barwy, które z łatwością dopasujemy do innych kolorów. Mając w szafie taką bazę, możemy pozwolić sobie na luksus kupowania zaledwie jednej lub dwóch rzeczy w danym sezonie, które są aktualnie modne. Co więcej – w naszej szafie wszystko będzie do siebie idealnie pasować.

Buduj swój wygląd na podstawowych ubraniach oraz pamiętaj, że dodatki są najistotniejszym elementem stylu. Jeśli zainwestujesz w dobrej jakości dodatki, możesz spokojnie kupić tańsze ubrania i nikt tego nie zauważy.

Kolory bazowe – w jakim kolorze najbardziej Ci do twarzy? Wszyscy wiemy, że typy urody podzielić można według pór roku. Do tak zwanej zimy pasują inne barwy niż na przykład do osoby o wiosennym czy jesiennym typie urody. Warto wiedzieć jakie to barwy.

Kolory dla wiosny

Jaka jest wiosna? Ten typ urody ma delikatną, jasną karnację. Cera jest porcelanowa, często pojawiają się niej piegi, na przykład po opalaniu. Jeśli chodzi o oczy, mają one delikatne odcienie – jasny błękit, zieleń czy delikatny piwny. Włosy wiosny są zazwyczaj w kolorze blond, ale zdarzają się Panie o ciepłych odcieniach brązu – na przykład w kolorze orzechowym. Ogólne wrażenie wiosny? To osoba o ciepłej, delikatnej urodzie.

Jakie kolory będą ją idealnie podkreślać? Wiosenny typ urody świetnie podkreślą ciepłe barwy – jeśli biel, to kremowa, nie śnieżna. Dobrze będzie też z tym typem urody współgrać beż oraz ubrania w odcieniu szarości wpadającej w oliwkę, zamiast stalowo-szarych. Te barwy podkreślą naturalne ciepło urody wiosny i sprawią, że jej jasna cera będzie wyglądać zdrowo.

Kolory dla lata

Lato to także osoba o jasnej cerze, ale zdecydowanie chłodniejszym tonie. Cechą charakterystyczną jest to, że lato opala się na czerwono i opalenizna dopiero po czasie brązowieje. Ten typ urody to jasne włosy – blond lub jasny brąz, odcienie wpadające w szarość. Lato ma jasne oczy – chociaż w zasadzie wszystkie kolory są możliwe, istotne jest jednak to, że w każdym przypadku, odcień sprawia wrażenie przydymionego.

Jakie kolory bazowe sprawdzą się w garderobie lata? Biel w mlecznym odcieniu zdecydowanie ociepli cerę. Szary, a właściwie popielaty będzie dobrym wyborem, podobnie jak odcień beżu przypominający kawę z mlekiem. Czerń nie jest polecana, pogłębi bowiem chłód urody lata i może dać smutny efekt.

Kolory dla jesieni

Osobę o jesiennym typie urody, zdecydowanie trudniej zdefiniować. Jej odcień skóry może być bardzo jasny i blady, ale może też sięgać nawet cery oliwkowej. Jesień to często pieguska, która na słońcu szybko się poparzy. Po czym więc poznamy jesień? Najczęściej po włosach – typowo jesienna uroda wiąże się z rudymi włosami, albo chociaż rudymi odcieniami, przeplatającymi się z innymi kolorami. Oczy jesieni mają ciepły odcień, są zielone, brązowe, albo piwne.

Jesień dobrze będzie wyglądać w odcieniach złamanej bieli – mlecznej lub śmietankowej, a nawet – ecru. W swojej szafie może też pozwolić sobie na beże. W przypadku Pań o takiej urodzie, śmiało można też sięgać po granat czy czerń. Szarości zgaszą urodę jesieni.

Kolory dla zimy

Zima – podobnie, jak w przypadku jesieni, może odznaczać się skórą bardzo jasną (wręcz śnieżnobiałą), ale również charakteryzować się naturalną opalenizną. Zimę rozpoznamy po włosach – kruczoczarnych lub z grafitowymi refleksami. Oczy zimy są bardzo intensywnie nasycone kolorem – mogą być zielone, niebieskie lub brązowe.

Urodę zimy podkreślą zdecydowane kolory – czerń, głęboki granat. Wybierając barwy, sięgajmy po zimne odcienie – na przykład zimną biel.

Inspiracja: @manon_crespi

You may also like

4 komentarze

Karolina 2020-12-10 - 22:44

Jestem przedstawicielką jesiennego typu urody i bardzo dobrze czuję się w opisanych wyżej kolorach. Bardzo lubię beże i brązy. Często łączę je z bordowym, pomarańczowym i zielonym 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

Reply
Szeliga 2020-12-11 - 19:45

Bardzo ciekawy post. Mnie ostatnio wzięło na biel i beż, ale widzę, że to dość popularne połączenie, zwłaszcza teraz na jesieni. Wszędzie (na blogach, na ulicy) kamelowy płaszcz lub blezer, dżinsy, biała bluzka i białe adidasy, albo dla odmiany z czarnymi dodatkami. Ramoneski w różnych wersjach itd. Niby ponadczasowe, ale tak bardzo ograne i coraz bardziej nudne. A najśmieszniejsze, gdy czytam na tak zwanych „znanych” blogach, że można się tymi stylizacjami inspirować 🙂 Niestety, większość kobiet wygląda tak samo. I do tego wygodne sportowe buty – dosłownie do wszystkiego. Coś jest nie tak 🙂

Reply
Marzena 2020-12-12 - 19:59

Moim kolorem bazowym jest brąz, karmel, beż i biel. Pięknie się ze sobą łączą. Może to i popularne połączenie, ale wydaje mi się, że czarny, granatowy i szary jest jeszcze bardziej popularny. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Reply
Anna W. 2020-12-12 - 21:50

Diabeł tkwi … w basicach, a więc warto zadbać o bazę codziennych oraz okazjonalnych stylizacji, a następnie nauczyć się łączyć je w zestawy, zwracając przy tym uwagę na dodatki bo to one tworzą całą stylizację … No cóż. Pracuję nad tym kilka lat i ciągle w szafie trafiają mi się jakieś „niespodzianki”. I straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek uda mi się stworzyć garderobę marzeń. Bardzo się staram i ciągle mam jakiś niedosyt 🙂 🙂 🙂

Reply

Leave a Comment